-
Załączniki bezpieczeństwa
Załczniki do produktuZałączniki dotyczące bezpieczeństwa produktu zawierają informacje o opakowaniu produktu i mogą dostarczać kluczowych informacji dotyczących bezpieczeństwa konkretnego produktu
-
Informacje o producencie
Informacje o producencieInformacje dotyczące produktu obejmują adres i powiązane dane producenta produktu.ICM
-
Osoba odpowiedzialna w UE
Osoba odpowiedzialna w UEPodmiot gospodarczy z siedzibą w UE zapewniający zgodność produktu z wymaganymi przepisami.
ICM 48303 FORWARD BASE, Cobra AH-1G + Bronco OV-10A 1/48
Plastikowy model do sklejania. Nie zawiera kleju ani farb.
Zestaw zawiera 2 modele
Intensywny charakter walk w Wietnamie wymagał szybkiej reakcji lotnictwa,
który był zaangażowany w bezpośrednie wsparcie wojsk. Lekki samolot szturmowy Bronco i
Śmigłowce szturmowe AH-1G w pełni spełniły te wymagania. Tak więc samoloty OV-10A Bronco w
w pewnym okresie wojny udało się skrócić czas zbliżania się do strefy walki
do pięciu minut, a pod wieloma względami było to możliwe dzięki lokalizacji lotnisk w pobliżu
obszary, na których prowadzono działania wojenne. W ten sposób lotniska stały się zaawansowanymi bazami strajkowymi
samolot. Początkowo OV-10A Bronco był używany jako samolot obserwacyjny i naprowadzający, ale
brak silnej obrony przeciwlotniczej przez jakiś czas pozwalał na ich użycie jako lekkiego ataku
samolot. Jednocześnie samoloty były gorsze pod względem zwrotności i dokładności
wrażenie celów do śmigłowców, które z kolei mogą być oparte na tym samym lotnisku, co
Dziki koń. Tak było na przykład w bazie lotniczej w Da Nang, również wyposażonej w OV-10A
Eskadra VAL-4 „Czarne Kucyki” bazowała na tym samym lotnisku, na którym znajdowały się śmigłowce. Spośród
śmigłowców w Wietnamie sprawdziły się śmigłowce szturmowe AH-1G Huey Cobra
dobrze. Demonstrując doskonałą przeżywalność, miały też dużą siłę ognia – nie po to
nic, że termin „artyleria powietrzna” narodził się w odniesieniu do śmigłowców szturmowych. Powinno też
należy zauważyć, że baza lotnisk w pobliżu obszarów działań wojennych znacznie zwiększyła
niebezpieczeństwo ataku na nie, zdarzały się przypadki, że lotniska były nawet uderzane przez moździerze
i granatniki. Dlatego Amerykanie zostali zmuszeni do poświęcenia dużej uwagi
do zagadnień ochrony baz lotniczych.